Dzień po zakończeniu warszawskiej konferencji poświęconej Bliskiemu Wschodowi jej oficjalne efekty to zaledwie powołanie siedmiu grup roboczych i rekomendacja ponownego spotkania. Na razie sama konferencja przechodzi jednak do historii jako seria wizerunkowych katastrof, wtop, nieporozumień, przecieków i niekonsekwencji. I zostawia pytanie – czy było warto?
Źródło: Jaka piękna katastro… konferencja!
Jaka piękna katastro… konferencja!
