Nostalgia to potężna rzecz. Mnie wystarczyło pojawienie się w redakcji Creative Sound BlasterX AE-5 bym, wiedziony dobrymi wspomnieniami, zapragnął przetestować tę kartę dźwiękową. Po kilku tygodniach świetnej zabawy mogę zaś powiedzieć jedno – „Wow, chyba czas na zmianę”.
Źródło: Mocne pecetowe granie czyli moja przygoda z Creative Sound BlasterX AE-5
Mocne pecetowe granie czyli moja przygoda z Creative Sound BlasterX AE-5
