Począwszy od nudnej klasyki w postaci kubków, figurek, zabawkowych mieczy świetlnych i piórników, po Hana Solo w winylu. Z okazji Światowego Dnia Gwiezdnych Wojen utonęłam w świecie gadżetów.
Źródło: Od plastikowej zgniatarki odpadów po Hana Solo w winylu, czyli jak mnie porwał świat franczyzy Star Wars
Od plastikowej zgniatarki odpadów po Hana Solo w winylu, czyli jak mnie porwał świat franczyzy Star Wars

Poprzedni artykuł